SZPN ANAL LEAGUES

Spermixy FC triumfowały nad Legią Papieże 3:2 w emocjonującym finale SZPN CUP, rozgrywanym na Tartak Stadium. Od początku byli wielkim faworytem tego starcia, jako jeden z najlepszych klubów z Topowej Ligi, podczas gdy ich rywale reprezentowali 2. ligę. Jednak Legii nie można było lekceważyć, ponieważ w półfinale sprawili sensację, pokonując jedną z najlepszych drużyn, Znicza Ściana, 3:2.

Wynik otworzył Święty Mikołaj w 15. minucie, wykorzystując podanie od Jana Pawła II. Początkowo sędzia liniowy wskazał na spalonego, ale po analizie VAR decyzja została zmieniona, a gol uznany. Spermixy wyrównały w 28. minucie, gdy Tomasz Kopawryj oddał mocny strzał na bramkę, który bramkarz Legii odbił wprost pod nogi Penaldildo, a ten pewnie dobił piłkę do pustej bramki.

Druga połowa rozpoczęła się dynamicznie, a w 57. minucie Lamine Cuman zdobył bramkę po podaniu Penaldildo, ale sędzia odgwizdał spalonego, co wywołało frustrację wśród zawodników Spermixów. Dziesięć minut później, w 69. minucie, Cuman dopiął swego – po świetnym podaniu Kopawryja znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i precyzyjnie umieścił piłkę w siatce, wyprowadzając Spermixy na prowadzenie.

Legia Papieże odpowiedziała w 78. minucie. Stanisław Pierdzibąk sprokurował rzut karny, który na bramkę zamienił Jezus Chrystus, doprowadzając do wyrównania. Jednak to Spermixy ostatecznie rozstrzygnęły mecz na swoją korzyść w 89. minucie. Lamine Cuman zdobył fenomenalnego gola, dryblując Arnolda Handa i pewnym strzałem ustalając wynik spotkania na 3:2.

Statystyki meczu pokazują wyraźną dominację Spermixów w posiadaniu piłki (62% do 38%) i liczbie podań (492 do 240). Spermixy oddały również więcej strzałów (9, w tym 6 celnych) w porównaniu do Legii Papieże (6 strzałów, z czego 4 celne). Te liczby podkreślają kontrolę, jaką Spermixy miały w tym pasjonującym finale.