Tak zwane 'eRki' miały być odpowiedzią na napływ nowych kierowców do mistrzostw i miały im umożliwić szybszą aklimatyzacje poprzez sezon słabszych pojazdów z napędem tylko na przód. Marki które podjęły się tego wyzwania to Peugeot, Opel, do którego dołączył Kadojam i Ford, który już na starcie miał Mati96222 i Verterka. Wolne pojazdy swoją drogą ale Monte Carlo zawsze jest wymagające i pierwszy wypadł Verterek, który uległ tak poważnemu wypadkowi że nie zobaczyliśmy go później już do końca sezonu i nawet nie wiadomo oficjalnie co się z nim dzisiaj dzieje. Drugi wypadł Mati96222 ale w wypadku mniej tragicznym w skutkach i wrócił do nas już w następnym rajdzie, ostatni na placu boju Kadojam pomimo braku jakiejkolwiek konkurencji również nie podołał dojechania do mety i wypadł z trasy wcześniej ale mimo to zdobył pierwsze punkty. Na tym etapie mieliśmy jeszcze remis między Oplem a Fordem ale to się miało już wkrótce zmienić. W Szwecji były król tej krainy pojawił się tylko na pierwszym odcinku i oddał bez walki cały rajd Włochowi i tutaj zaczyna się już rosnąca dominacja Opla. Argentyna to była powtórka ze Szwecji. Następna była Polska i tutaj Kadojam zdecydowanie zdominował cały rajd odnajdując się jak mało kto na tych trasach. Finlandia to kolejny wypadek Szweda i zwycięstwo bez walki Opla. I dochodzimy do przerwy w sezonie czyli Szkocji tutaj pokazać się miało Subaru i Mitsubishi, ale w rajdzie uczestniczyło jedynie to pierwsze ze swoim najlepszym kierowcą. Powrót do R2 nie ekscytujący, Niemcy - Kadojam przejeżdża pojedynczy odcinek i z braku konkurencji wygrywa, Hiszpania tutaj nikt się nie stawia i rajd zostaje odwołany. Ciekawie wydarzyło się w Walii, w której to ponownie zabrakło Opla i Ford postanowił to wykorzystać wystawił dwóch kierowców: Mati96222 i Muszyt1, pierwszy z nich wygrał rajd natomiast to nie było istotne, ważne były trzy punkty bliżej Opla.
Try Challenge Place app
A complete multiplatform system to make your life easier!