Doczekaliśmy się, rajdy wreszcie były takie jakie powinny być. Kadojam, który zasiadł za sterami pierwszego modelu Subaru S4, pierwszego dnia przejechał klasycznie jeden odcinek, który nie był taki zły ale do dobrego jeszcze trochę brakowało. Drugiego dnia po niemal sezonowej przerwie za kółko wsiadł za namową Forda, Mati96222, który poprowadził ich najnowszy model przed dwa odcinki, zaliczający przy tym lepszy czas na pierwszym niż Kadojam. Sam powrót Szweda do marki Ford jest na tyle ikoniczny, że jest on znany do nie wierności co do swoich zespołów nie zasiadając do jednego zespołu więcej niż raz, w czym wielu krytyków widzi winę jego ciągłych porażek. Wracając jednak do Szkocji to ostatniego dnia Włoch przekonał zespół do tego że może już podjąć wyzwanie przejazdu całego rajdu, tego samego planu był jednak Szwed. Co z tego wynikło? Od drugiego osa, Kadojam nieustannie prowadził i wygrał wszystkie pięć pozostałych odcinków ku uciesze fanów fetujących z okazji powrotu króla. Wielokrotny mistrz świata po swoim show odebrał również już siódmą statuetkę Golden Wheel i głównie za jego pomocą takową pierwszą w swojej historii otrzymało Subaru dołączając do grona trzech, obok Lancii i Peugeota, zdobywców tej prestiżowej nagrody.
Try Challenge Place app
A complete multiplatform system to make your life easier!