Zaczynając od kierowców. Ten sezon nie zapowiada się zbyt ciekawie oczywistym faworytem jest Kadojam, który będzie kontynuował jazdę dla Lancii i razem będą jechać po obronę tytułu. Drugim z kierowców, co do którego mało kto ma jeszcze jakiekolwiek oczekiwania jest Mati96222, który w Szkocji próbował dogadać się z BMW ale wiemy jak to się skończyło, dlatego też nie jest pewny zespół do którego dołączy ten kierowca.
Konstruktorzy również bez rewelacji. Najciekawszymi punktami jest na pewno nowy zespół Porsche, który nie jako przejmie role Lancii z zeszłego sezonu wystawiając na starty samochód z V6 umiejscowionym centralnie, Lancia za to wraca do silnika R4 jednak dorzucając do niego kompresor i pozostawiając silnik centralnie, ale ten układ widzieliśmy już w akcji. Widzieliśmy również BMW, które przejmuje od Ford miano najpotężniejszego pojazdu przekraczając 400KM i to w wolnossącym V6 ulokowanym z przodu. Najmniej atrakcyjnym pojazdem wydaje się propozycja Opla, który tak jak od dwóch sezonów wystawia samochód ze zwykłą R4 umiejscowioną z przodu, ale może to właśnie proste długo udoskonalone rozwiązania są kluczem do zwycięstwa, więc nie przekreślajmy jeszcze tego zespołu. Jak widać ten sezon nie umywa się to nowości i różnorodności z poprzedniego, a wyjaśnienie jest bardzo proste. Pojazdy z napędem na tył weszły już w ostateczną fazę i mało co da się z nich wycisnąć. Wiedząc to producenci przygotowują się już na rewolucję, którą przyniesie napęd AWD.
Brak nowości w tym sezonie dopełnia kalendarz wydarzeń, który niczym nie różni się od poprzedniego tak więc znów odwiedzimy kolejno: Monako, Szwecje, Grecje, Nową Zelandie, Szkocje, Argentynę, Finlandie i na końcu Walie.
Jedyną aczkolwiek małą nowością jest przerobienie lekko systemu stref serwisowych.
Sezon 5 już nie nazwany kolejną literą ''H'', a "Grupa B'' rozpoczyna się już jutro.
Try Challenge Place app
A complete multiplatform system to make your life easier!